Budowa biokominków

Oferta rynkowa jest bardzo szeroka i obejmuje produkty wolno stojące, które można dowolnie przestawiać, oraz montowane do ściany lub wnęki ściennej. Modele najmniejsze, np. o szerokości 50 cm, wysokości 40 cm i głębokości 20 cm, ustawimy na komodzie, stoliku kawowym czy tarasie. Wykonane są z połączenia malowanej proszkowo stali nierdzewnej oraz hartowanego szkła. Niektóre produkty mają dwuwarstwową konstrukcję paleniska, co zabezpiecza przed ewentualnym wyciekiem paliwa.

Decydując się na taki model kominka, trzeba jednak wiedzieć, że jak każdy inny - produkuje ciepło - dlatego powinien być ustawiony w odpowiednim miejscu, minimum 40 cm od wszelkich elementów łatwopalnych.

W celu uniknięcia przebarwienia ściany, w zasięgu montowanego kominka zalecane jest jej zabezpieczenie wełną mineralną lub ognioodpornymi płytami g-k. Ponieważ urządzenia te zużywają tlen, istotne jest, by w pomieszczeniu sprawnie działała wentylacja.

Biokominki wyposażone są w pojemnik na paliwo o pojemności ok. 1,5 l. Jeden litr biopaliwa, w zależności od wielkości płomienia, który reguluje się zasuwą, spala się w czasie od 1,5 do nawet 5 h. Zazwyczaj palnik zawiera wkład absorbujący, który działa jak gąbka i wchłania paliwo. W razie przewrócenia się palnika, minimalizuje w ten sposób ryzyko wylania się paliwa.

Pojemniki na paliwo powinny być napełnione do maksymalnie ¾ wysokości, a płyn rozpalany za pomocą długich zapałek kominkowych lub zapalarki do palników gazowych. Płonące paliwo wygasza się przez odcięcie dostępu powietrza do ognia. Aby zgasić płomień w kominku wyposażonym w zbiornik prostokątny, należy go zamknąć przez przesunięcie wbudowanej pokrywy dołączonym do zestawu pogrzebaczem.

Biokominki można ustawić lub powiesić w dowolnym miejscu, również na tarasie (fot. Kratki.pl)

Uwaga! Palącego się biokominka nie wolno pozostawiać bez nadzoru osoby dorosłej. W modelach wyposażonych w szybę istnieje ryzyko oparzenia się, ponieważ szyba się nagrzewa. Zbiornik na paliwo i inne elementy palącego się kominka mogą być gorące jeszcze przez kilkadziesiąt minut po wygaszeniu ognia. Zabronione jest także dolewanie paliwa w trakcie palenia się kominka.

Joanna Dąbrowska