Czym powinien cechować się nowoczesny osprzęt elektroinstalacyjny?

Osprzęt elektroinstalacyjny to obecnie bardzo zróżnicowana grupa produktów. Obok stosowanych od lat typowych łączników i gniazd, które służą do pobierania prądu i uruchamiania urządzeń elektrycznych, w sprzedaży jest coraz więcej nowoczesnych modeli do sterowania domową automatyką. W inteligentnym budynku taki sprzęt jest niezbędny.

Czym powinien cechować się nowoczesny osprzęt elektroinstalacyjny?

Dawniej w pomieszczeniach było mało gniazd i łączników. Nie było przecież wielu odbiorników prądu, a oświetlenie pomieszczeń stanowił najczęściej żyrandol sufitowy i ewentualnie mniejsza lampka. Obecnie urządzeń elektrycznych jest całe mnóstwo: sprzęt AGD, RTV i audio, komputery, telefony komórkowe, powerbanki itp. Źródeł światła też jest dużo więcej, bo często pełni ono nie tylko funkcję użytkową, ale też dekoracyjną. Dlatego wyborowi osprzętu warto poświęcić nieco uwagi, zwłaszcza że – inaczej niż przed laty – dostępny jest on w wielu wariantach stylistycznych i kolorystycznych. Można więc dopasować go do wystroju każdego wnętrza.

Co wchodzi w skład osprzętu podstawowego?

Do tej grupy zaliczamy łączniki oświetleniowe i gniazda wtyczkowe. Te pierwsze pozwalają ręcznie sterować oświetleniem. Natomiast przez gniazda odbywa się przesył prądu z instalacji elektrycznej do różnego rodzaju urządzeń podbierających prąd. 

Łączniki. Pierwsza cecha, jaką się różnią, to sposób montażu. Najpopularniejsze są łączniki podtynkowe, które osadza się w schowanych w ścianach puszkach instalacyjnych, montowanych podczas układania instalacji elektrycznej. Modele natynkowe mocuje się bezpośrednio do podłoża, bez użycia puszek. Są mniej estetyczne od podtynkowych, dlatego stosuje się je przede wszystkim w pomieszczeniach gospodarczych, piwnicach, na strychach, albo we wnętrzach urządzonych w stylu loftowym. Pośrednią wersją między oboma wymienionym są wyroby wtynkowe. Umieszcza się je w puszkach instalacyjnych o grubości tynku. Obecnie stosowane są sporadycznie.

Łącznik światła w ramce z czarnego szkła fot. ABB

W sprzedaży są zarówno łączniki uniwersalne, jak i przeznaczone do ścian wykonanych z konkretnego materiału, np. murowanych albo z płyt g-k. Kolejna cecha, którą się różnią, to ilość odbiorników (np. żarówek), które można nimi obsługiwać – do wyboru są modele pojedyncze, podwójne i potrójne. Łączniki uruchamiania się na różne sposoby: dotykowe – reagują na dotyk, bezdotykowe - z umieszczonym wewnątrz sensorem – na ruch ręką.

Inny istotny podział związany jest z pozycją klawisza w łączniku. W modelach dotykowych cały czas pozostaje on w jednej płaszczyźnie z ramką, w stabilnych, po naciśnięciu – w wybranej pozycji, z kolei w zwiernych przechyla się na moment i wraca do poprzedniego położenia. Tak właśnie działają dzwonki przy drzwiach, a także przyciski impulsowe w połączeniu z przekaźnikami bistabilnymi, których używa do sterowania oświetleniem z kilku miejsc. Jeśli mowa o włączaniu i wyłączaniu światła z różnych miejsc – przy schodach, w długich korytarzach i w pomieszczeniach z więcej niż jednym wejściem (np. salon połączony z kuchnią) stosuje się modele schodowe. Ich uzupełnieniem są łączniki krzyżowe, które wykorzystuje się do sterowania światłem z dowolnej liczby miejsc. Ich nowocześniejszą wersją są wspomniane przełączniki bistabilne i łączniki zwierne. Tego typu osprzęt produkowany jest z różnych materiałów. Obok najpopularniejszego tworzywa sztucznego jest to m.in. drewno, szkło, stal nierdzewna i skóra.

Dawniej do wyglądu osprzętu nie przykładano wielkiej wagi. Obecnie służy nie tylko do pobierania prądu i uruchamiania urządzeń elektrycznych, ale jest także istotnym elementem dekoracyjnym każdego wnętrza fot. Kontakt Simon/Livolo

Gniazda. Analogicznie do łączników, dostępne są w wariancie podtynkowym, natynkowym i wtynkowym. Mocuje się je na wkręty lub zaczepy rozpierające. Najpopularniejsze są gniazda pojedyncze, przeznaczone dla jednego odbiornika, ale w sprzedaży są też modele podwójne, potrójne, a nawet poczwórne. Każde gniazdo wtyczkowe powinno być wyposażone w styk ochronny w postaci bolca, który jest połączony z przewodem ochronnym PE. W pokojach dziecięcych warto zainstalować wyroby zaopatrzone w przesłonę torów prądowych, uniemożliwiającą włożenie do gniazda przedmiotów innych niż wtyczka. Z kolei do pomieszczeń narażonych na rozbryzgi wody (łazienki, pralnie) przeznaczone są specjalne gniazda bryzgoszczelne, oznaczone symbolem IP44. Wyposażone są w przesłonę i uszczelkę, które zapobiegają wnikaniu do wewnątrz wilgoci i drobnych zanieczyszczeń. Jeszcze dokładniej chronione przez zalaniem, ale też kurzem, są modele z hermetyczną obudową, np. IP65. Sprawdzą się na tarasie, w pomieszczeniu majsterkowicza itp.

Również gniazda produkowane są z różnych materiałów, w bogatej kolorystyce i wzornictwie. Aby zachować spójność stylistyczną, najlepiej kupować je z tej samej serii co łączniki.

Dzięki modelowi schodowemu światło można zapalać i gasić z dwóch różnych miejsc fot. Ospel

Co wchodzi w skład osprzętu zaawansowanego?

Obejmuje zarówno niektóre wersje łączników i gniazd, jak i oddzielną grupę produktową – nowoczesne urządzenia elektroniczne oraz osprzęt do sterowania domową automatyką.

W sprzedaży są łączniki wyposażone w odbiornik podczerwieni ukryty w puszce instalacyjnej. Dzięki temu można nimi sterować za pomocą pilota, co jest bardzo wygodne. Regulowanie strumieniem światła umożliwiają ściemniacze, np. obrotowe albo przyciskowo-obrotowe, w których sterowanie odbywa się przy pomocy potencjometru z wyłącznikiem. Warto je zamontować nie tylko ze względu na komfort, ale też dla oszczędności. Dopasowywanie natężenia światła do aktualnych potrzeb oznacza bowiem mniejsze wydatki na energię elektryczną. Ekonomiczne są też łączniki z wbudowanym czujnikiem ruchu. Dzięki niemu światło zapala się automatyczne tylko wtedy, gdy ktoś wchodzi do pomieszczenia, a gaśnie po ustalonym czasie.

Kilka przykładów zaawansowanego osprzętu: zdalnie sterowany ściemniacz (a), termostat cyfrowy (b), naścienne radio (c) fot. Kontakt Simon

Do zaawansowanego osprzętu można też zaliczyć gniazda dopasowane do nieco rzadziej używanych wtyczek – telefoniczne, antenowe, komputerowe, HDMI czy służące do wetknięcia kabli golarek. W sprzedaży są ponadto gniazda wyposażone w porty USB oraz naścienne ładowarki USB i micro-USB z nawijanym przewodem. Są bardzo wygodne – podłączając bezpośrednio do gniazdka telefon czy tablet można wyeliminować plączące się kable. Ciekawą propozycją jest osprzęt – zarówno łączniki, jak i gniazda – z podświetleniem, ułatwiający orientację np. w korytarzach czy toalecie.

Inny typ zaawansowanego osprzętu to pokojowe regulatory temperatury. Modele z pokrętłem lub elektroniczne umożliwiają odpowiednio ręczne albo automatyczne sterowanie temperaturą w pomieszczeniu bądź ogrzewaniem podłogowym. Kolejna grupa to osprzęt do sterowania bezprzewodowego, umożliwiający komunikację drogą radiową np. z oświetleniem, osłonami przeciwsłonecznym czy bramami wjazdowymi. Składa się z dwóch elementów – nadajnika w formie łącznika natynkowego wyposażonego w baterię oraz modułu wykonawczego, który instaluje się w puszce podtynkowej albo przy odbiorniku. Można go zamontować zarówno w budowanym, jak i użytkowanym już domu. Szczególnie w drugim przypadku to bardzo atrakcyjna propozycja, ponieważ instalacja nie wiąże się z kuciem ścian i układaniem dodatkowych kabli. Jeżeli więc np. podczas budowy domu zaplanowano za mało punktów sterowania oświetleniem, można je łatwo dodać – bez prowadzenia kłopotliwego remontu.

Manualny włącznik dowolnych urządzeń elektrycznych i scen w domu inteligentnym. Można go przytwierdzić na stałe lub zmieniać jego położenie fot. Fibaro

W smart domu nie może zabraknąć osprzętu do obsługi instalacji inteligentnej. To tzw. sensory, czyli elementy wprowadzające do systemu sygnały sterujące – łączniki natynkowe, klawiatury etc. Współpracują z aktorami – elementami wykonawczymi (np. przekaźnikami uruchamiającymi oświetlenie), które montuje się w puszkach podtynkowych albo przy odbiornikach. Typowym rozwiązaniem jest wielofunkcyjny łącznik, umożliwiający sterowanie różnymi elementami włączonymi do instalacji – światłem, ogrzewaniem, wymianą powietrza, osłonami okiennymi itp.

W tym przypadku komunikacja sprzętów może się obywać zarówno drogą radiową, jak i dzięki okablowaniu. Jeżeli zdecydujemy się na drugą opcję, o montażu najlepiej pomyśleć na wczesnym etapie budowy domu, gdy łatwo jest rozprowadzić przewody. Mniej standardowy pomysł to zastosowanie specjalnego przycisku na baterie, który – zależnie od tego, ile razy go naciśniemy – może uruchamiać zupełnie różne funkcje.

W smart domu nie może zabraknąć osprzętu do obsługi domowej automatyki fot. Legrand

Zalety instalacji inteligentnej to temat na oddzielny artykuł, tu wspomnimy tylko o kilku możliwościach, jakie daje to rozwiązanie. I to tylko „z udziałem” oświetlenia, bo w smart domu można zintegrować również inne domowe instalacje, jak ogrzewanie, wentylację czy klimatyzację:

  • tworzenie tzw. scen świetlnych – dzięki odpowiedniej konfiguracji, a potem po naciśnięciu jednego przycisku można dopasować oświetlenie do konkretnej sytuacji, np. projekcji filmowej czy romantycznej kolacji;
  • włączanie i wyłączanie światła w całym domu i w jego otoczeniu jednym kliknięciem;
  • symulacja obecności, czyli automatyczne włączanie i wyłączanie lamp w różnych pomieszczeniach o określonych porach podczas nieobecności domowników, aby wysłać sygnał, że dom nie stoi pusty.
Zarówno gniazda, jak i łączniki mogą być wyposażone w diodę ułatwiającą trafienie na osprzęt w ciemności fot. Schneider Electric

Zasady rozmieszczania osprzętu elektrycznego

Dzięki temu nie trzeba będzie potem kuć ścian, aby zmienić ulokowanie gniazd czy łączników.

Elementy te mogą funkcjonować samodzielnie lub być łączone w moduły. Pozioma lub pionowa ramka z kilkoma gniazdami czy łącznikami wygląda bardziej estetycznie, niż rozproszone na ścianie pojedyncze modele. rozproszone na ścianie pojedyncze modele. Łączniki instaluje się przeważnie wewnątrz pomieszczeń, po tej samej stronie ściany co klamka drzwi. Typowa wysokość to około 140 cm nad poziomem podłogi, ale w pokojach dziecięcych i przeznaczonych dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich warto je umieścić niżej, na wysokości 90–100 cm. W mniejszych pomieszczeniach (łazienka, kotłownia, spiżarnia) łączniki mocuje się zazwyczaj przed wejściem. 

Łączniki umieszcza się na ścianie tak, żeby trafiać na nie intuicyjnie fot. Livolo

Gniazda osadza się niżej – na wysokości ok. 30 cm od posadzki. Wyjątkiem są kuchnie i łazienki, gdzie wyposażenie stanowią m.in. szafki stojące. Dlatego w tych pomieszczeniach gniazda należy zaplanować na wysokości ok. 110–120 cm, czyli powyżej blatów, pralki itp. Ponieważ sprzętów pobierających prąd ciągle przybywa, warto zamontować większą liczbę gniazd, niż jest w danym momencie konieczne. Zwłaszcza w kuchni i w salonie. Nie trzeba będzie potem stosować rozgałęziaczy czy przedłużaczy, które nie wyglądają estetycznie i zajmują cenne miejsce.

Uwaga! Ze względów bezpieczeństwa, w odległości mniejszej niż 60 cm od wanny, brodzika, umywalki i zlewozmywaka nie wolno instalować żadnych łączników i gniazd (a także urządzeń elektrycznych – z wyjątkiem podłączonych na stałe podgrzewaczy i urządzeń do hydromasażu w wannach).

Kilka gniazd zblokowanych w jednej ramce wygląda estetyczniej, niż rozproszone na ścianie pojedyncze modele fot. Livolo

 

 

Norbert Skupiński

Fot. Livolo/Schneider Eletric/Ospel/Kontakt Simon/Fibaro/Legrand/ABB

Komentarze

FILMY OSTATNIO DODANE
Copyright © AVT 2020 Sklep AVT