Skąd wziąć wodę, co zrobić ze ściekami?

Bieżąca woda i kanalizacja to standard już od kilkudziesięciu lat. Myśląc o tych instalacjach, większość osób ma przed oczyma wyposażenie łazienki, jednak budując własny dom musimy podjąć znacznie poważniejsze decyzje. Przede wszystkim dotyczące samego sposobu zaopatrzenia w wodę (publiczny wodociąg lub własna studnia) oraz sposobu odprowadzania ścieków (sieć, szambo lub oczyszczalnia).

Skąd wziąć wodę, co zrobić ze ściekami?

W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego (MPZP) lub decyzji o warunkach zabudowy, może być zapisany dopuszczalny na danym terenie sposób odprowadzenia ścieków oraz zaopatrzenia w wodę. MPZP jest zaś wydanym przez władze samorządowe aktem prawnym, więc jego zapisy są dla nas wiążące i musimy się do nich dostosować. Wiążący charakter mają również zapisy zawarte w decyzji o warunkach zabudowy. Od tej zasady są tylko bardzo nieliczne wyjątki.

W praktyce oznacza to, że na działce nie będziemy mogli zrobić np. przydomowej oczyszczalni ścieków, choćby technicznie było to możliwe, jeżeli zakazują tego zapisy planu miejscowego. Plan może też określać minimalną powierzchnię działki, przy której dopuszczalne jest zrobienie oczyszczalni (np. 3000 m²). I nie ma wówczas znaczenia, że bardzo dobrze funkcjonującą oczyszczalnię kompaktową da się w rzeczywistości wykonać na posesji 2-3 razy mniejszej. MPZP może też zawierać po prostu zapis, że przewiduje się przyłączenie nieruchomości do publicznej sieci wodociągowej i kanalizacyjnej.

Jak można usuwać ścieki?

W przypadku odprowadzania ścieków, potencjalnie możliwe są aż trzy rozwiązania:

  • skorzystanie z publicznej sieci kanalizacyjnej;
  • budowa szamba;
  • wykonanie przydomowej oczyszczalni ścieków (POŚ).

Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (MPZP) lub decyzja o warunkach zabudowy niemal zawsze wprowadza tu jakieś ograniczenia. Dlatego koniecznie trzeba zapoznać się z tymi dokumentami. Osobna kwestia to sprawy techniczne i ogólne regulacje prawne dotyczące tego problemu. Pamiętajmy, że wszystkie te warunki muszą być spełnione łącznie - np. przydomowej oczyszczalni nie zrobimy, jeśli zakazuje tego plan zagospodarowania, i to nawet wówczas, gdy technicznie byłoby to możliwe.

Tam, gdzie mamy wybór - zwykle pomiędzy szambem i oczyszczalnią - naprawdę warto dobrze się zastanowić. Szambo jest znacznie tańsze na etapie budowy, lecz o wiele droższe w eksploatacji. Ceny wywozu ścieków zaś stale rosną. Natomiast oczyszczalnia, przy wszystkich zaletach, stanowi o wiele większą inwestycję. Także jej wykonanie bywa w pewnych warunkach kłopotliwe, np. na działkach z wysokim poziomem wód podziemnych i gliniastym gruntem.

Z kolei w miejscach, gdzie jest sieć kanalizacyjna, przyłączenie do niej to właściwie standard. Tym bardziej, że najczęściej MPZP nie dopuszcza wówczas innych możliwości. Odstępstwo od jego zapisów jest zaś możliwe tylko w wyjątkowych, naprawdę nielicznych przypadkach.

Jak można zapewnić wodę?

W grę wchodzi przyłączenie do sieci wodociągowej lub wykonanie studni na działce. Oczywiście, w teorii, bo w rzeczywistości na danym terenie dostęp do sieci może być w ogóle niemożliwy (brak stosownej infrastruktury). Ewentualnie bywa on bardzo trudny i kosztowny, np. kiedy trzeba wykonać bardzo długie przyłącze, konieczne jest "przejście" przez cudzą działkę itd.

Chcąc zaś wykonać studnię, także możemy napotkać problemy natury technicznej (brak wody na rozsądnej głębokości lub jej silne zanieczyszczenie), albo formalno-prawnej (np. zbyt mała odległość od oczyszczalni przydomowej lub szamba zlokalizowanego na tej lub sąsiedniej działce). Pamiętajmy, że przy wyznaczaniu wymaganych odległości tego rodzaju nie ma znaczenia własność ziemi - strefy ochronne rozciągają się także na inne działki.

To wszystko oznacza, że jeszcze przed zakupem danej parceli powinniśmy bardzo dokładnie sprawdzić faktyczne możliwości zaopatrzenia nieruchomości w wodę - pod względem technicznym, finansowym i formalno-prawnym. Tu nie wystarczą zapewnienia sprzedawcy, ani nawet sprawdzenie miejscowego planu zagospodarowania (MPZP), bo tam zapisuje się jedynie, które sposoby zaopatrzenia w wodę są w ogóle dopuszczalne na danym terenie.

Czy przyłączenie do sieci kanalizacyjnej jest obowiązkowe?

Co do zasady, jak najbardziej tak, chociaż możliwe są pewne wyjątki. Problem dotyczy przede wszystkim właścicieli już istniejących domów, w miejscach, gdzie sieć jest rozbudowywana. Bowiem w przypadku nowych inwestycji, dopuszczalne sposoby zagospodarowania ścieków i tak określa MPZP lub decyzja o warunkach zabudowy.

Obowiązek przyłączenia do sieci kanalizacyjnej nas nie obejmuje, jeśli mamy już przydomową oczyszczalnię ścieków. Podkreślmy - oczyszczalnia musi być już wykonana, w momencie, gdy sieć staje się dostępna. Natomiast posiadanie szamba niczego tu nie zmienia - przyłączenie do sieci jest obowiązkowe.

Przepisy dopuszczają jeszcze jeden wyjątek - obowiązku przyłączenia nie ma, jeżeli nie ma to uzasadnienia technicznego i ekonomicznego. Z orzeczeń sądów wynika jednak, że to gmina musi zadecydować, że rozbudowa sieci i wykonanie przyłącza nie ma sensu. Argumenty właścicieli nieruchomości, wskazujących np., że dom jest używany jedynie sezonowo przez jedną czy dwie osoby, nie są brane pod uwagę. Czasem jednak władze gminne idą takim osobom na rękę i po prostu nie egzekwują obowiązku przyłączenia.

Schemat podłączenia do sieci kanalizacyjnej
Przyłączenie do sieci kanalizacyjnej to obowiązek, nawet jeżeli dla właściciela domu oznacza to duże koszty. Nie dotyczy to jednak użytkowników przydomowych oczyszczalni ścieków.

Jaka jest procedura wykonania przyłączy wodociągowych lub kanalizacyjnych?

W tej sytuacji, możliwe są aż 3 ścieżki postępowania. Wielu osobom wydaje się to dziwne i skomplikowane, ale tak naprawdę procedury nie są trudne i każda z nich ma logiczne uzasadnienie. Ponadto pewne czynności i tak pozostają wspólne we wszystkich przypadkach.

Na podstawie prawomocnego pozwolenia na budowę domu lub zgłoszenia zamiaru jego budowy (tzw. zgłoszenie z projektem). Pod wieloma względami to najwygodniejszy wariant, bo przyłącza są niejako częścią pakietu obejmującego projekt zagospodarowania działki. Zwykle konieczne jest wówczas uzgodnienie projektu z zakładem wodociągów i kanalizacji.

Na podstawie osobnego zgłoszenia, które należy złożyć w wydziale budownictwa i architektury starostwa powiatowego przynajmniej 21 dni przed rozpoczęciem robót. Podstawową zaletą jest to, że w ten sposób możemy mieć gotowe przyłącza wcześniej, w czasie gdy np. dopiero powstaje dokumentacja projektowa domu. Brak mediów nie opóźni więc startu właściwej budowy.

Bez pozwolenia lub zgłoszenia, ale koniecznie po uzgodnieniu z miejscowym zakładem wodno-kanalizacyjnym. Po wykonaniu takie przyłącza trzeba zgłosić do wydziału geodezji i kartografii, gdzie zostaną naniesione mapy obrazujące uzbrojenie terenu.

Jednak niezależnie od tego, jaką ścieżkę postępowania zamierzamy wybrać, pierwszym krokiem zawsze musi być kontakt z przedsiębiorstwem wodno-kanalizacyjnym (najczęściej gminnym zakładem gospodarki komunalnej) i złożenie wniosku o wydanie tzw. technicznych warunków przyłączenia. We wniosku określamy rodzaj przyłączanego obiektu (budynek jednorodzinny, gospodarstwo rolne itd.) oraz przewidywany pobór wody lub objętość odprowadzanych ścieków.

Wydane warunki przyłączenia mogą zawierać obowiązek wykonania projektu i dokonania rozmaitych uzgodnień. Nie sposób z góry określić wymagany zakres dokumentacji, bo ten zależy choćby od gęstości zabudowy i uzbrojenia terenu.

Po załatwieniu wszystkich formalności, wykonawstwo najczęściej zleca się lokalnej firmie, której pracownicy doskonale znają miejscowe uwarunkowania, wymagania urzędników itd. Po wykonaniu przyłączy pracownik zakładu wodno-kanalizacyjnego dokonuje ich odbioru i podpisujemy z zakładem umowę.

Jakie formalności wymagane są przy budowie studni, szamba lub oczyszczalni?

W tym przypadku, mamy do wyboru dwie drogi - zawrzeć wszystko w projekcie zagospodarowania terenu, składanym wraz z wnioskiem o pozwolenie na budowę (albo w ramach zgłoszenia z projektem), bądź złożyć odrębne zgłoszenie zamiaru budowy.

W praktyce jest przy tym prościej, niż w przypadku przyłączy, bo całe zamierzenie dotyczy wyłącznie naszej działki, nie potrzeba więc uzgodnień. Musimy jednak pamiętać o zachowaniu wymaganych odległości od innych obiektów (szambo, oczyszczalnia, studnia), nawet jeżeli te znajdują się już na sąsiednich posesjach.

Po uprawomocnieniu się decyzji o pozwoleniu na budowę albo zgłoszenia, wybieramy dowolnego wykonawcę.

W jakiej odległości od oczyszczalni lub szamba można wykonać studnię?

Prawo ściśle określa, jaką minimalną odległość trzeba zachować pomiędzy studnią oraz innymi obiektami, które mogłyby spowodować zanieczyszczenie wody.

Wymagane prawem odległości od studni do innych obiektów na działce są następujące:

  • 30 m do najbliższego drenu przydomowej oczyszczalni ścieków, bądź do krawędzi pola filtracyjnego;
  • 15 m do szamba (szczelnego zbiornika na ścieki) lub od osadnika gnilnego oczyszczalni;
  • 7,5 m od osi rowu przydrożnego;
  • 5 m od granicy działki.

Warto pamiętać o dwóch wyjątkach od tych zasad. Po pierwsze, studnia może być umieszczona bliżej granicy działki lub nawet na samej granicy, jeżeli pozostałe odległości zostaną zachowane. Czasem umożliwia to zrobienie studni na wąskich działkach.

Po drugie, wszystkie wymienione powyżej odległości dotyczą jedynie studni, z których czerpana jest woda przeznaczona do spożycia przez ludzi. Jeżeli robimy ją tylko w celach gospodarczych, np. do podlewania ogrodu, to te zasady mamy prawo zupełnie zignorować.

Schemat: Wymagane prawem odległości od studni do innych obiektów na działce
Studnia nie może znajdować się bliżej niż 15 m od szamba oraz aż 30 m od drenażu rozsączającego. Pamiętajmy, że uwzględniamy tutaj działki sąsiednie.

Jakie są rodzaje studni?

Obecnie zdecydowanie dominują studnie wiercone, potocznie nazywane głębinowymi. Ich wykonanie polega na zrobieniu odwiertu głębokiego nawet na kilkadziesiąt metrów za pomocą specjalnej wiertnicy. W odwiercie umieszcza się następnie rurę osłonową.

Takie studnie wykorzystuje się powszechnie do zasilania domów jednorodzinnych, bo wodę na dużych głębokościach da się znaleźć niemal na każdej działce. Ponadto ich głębokość zmniejsza podatność na zanieczyszczenie i sezonowe wahania poziomu wody.

Natomiast studnie wąskorurowe, potocznie nazywane abisyńskimi, obecnie wykonuje się o wiele rzadziej. To rodzaj płytkich studni wierconych, w przypadku których w grunt niejako wkręca się stalową rurę zakończoną specjalnym grotem. Takie studnie są tanie, lecz mało wydajne i podatne na zamulenie. Niewielka głębokość (w praktyce do 8 m) czyni je podatnymi na zanieczyszczenie i zmiany poziomu wody. Dlatego obecnie takie studnie robi się jako tymczasowe, np. gdy chcemy prowadzić budowę, a wykonanie przyłącza wodociągowego się przeciąga, do celów gospodarczych oraz na działkach letniskowych.

Studnie kopane, z kręgów betonowych, dawniej były najpopularniejsze, ale praktycznie już wyszły z użycia. Jednak, jeżeli mamy taką na posesji, rozsądnie jest zadbać o jej stan, aby móc wykorzystywać wodę choćby do celów gospodarczych. Są zwykle płytkie, gdyż wkopanie w ziemię wielu kręgów o średnicy 80–100 cm jest po prostu bardzo pracochłonne i kosztowne. Mają w związku z tym wszystkie ujemne cechy płytkich ujęć wody. Ich zaletą jest za to możliwość czerpania wody za pomocą wielu rodzajów pomp, a nawet bez prądu - wiadrem. Ponadto taki typ jest stosunkowo łatwo oczyścić.

Z czego wykonuje się zbiorniki szamb?

W naszym kraju najczęściej robi się je z betonu zbrojonego. Są trwałe i niezbyt drogie, ale za to bardzo ciężkie. Dzięki temu nie grozi im raczej wyparcie pustego zbiornika przez wody gruntowe, ale transport i montaż na niektórych działkach może być trudny lub niemożliwy.

Natomiast zbiorniki z tworzyw sztucznych są lekkie, dzięki czemu w razie potrzeby da się je przenieść w kilka osób, nawet w miejsce, gdzie duży dźwig nie jest w stanie wjechać. Tego rodzaju zbiorniki, gdy są puste, mogą zostać zmiażdżone lub wypchnięte na powierzchnię przez napór wód gruntowych. Dlatego trzeba je zakotwić w gruncie i obciążyć ściśle według zaleceń producenta.

Jakie są sposoby uzdatniania wody?

Oczyszczanie mechaniczne polega na usunięciu piasku osadów itp. Służące do tego filtry siatkowe lub sznurkowe powinno się założyć w każdej instalacji, bo chronią dalsze urządzenia przed uszkodzeniem.

Odżelaziacze i odmanganiacze pozwalają pozbyć się z wody nadmiaru tych pierwiastków. Problem powszechnie dotyczy wody studziennej z głębokich ujęć. Urządzenia tego rodzaju to często sporych rozmiarów kolumny filtracyjne, jeżeli wymagana jest duża wydajność. Muszą być regularnie płukane, bo po prostu zatrzymują utlenione żelazo i mangan. Cykl płukania może być uruchamiany ręcznie lub automatycznie, co jest znacznie wygodniejsze.

Zmiękczacze to w przypadku wody wodociągowej urządzenia zwiększające komfort, a tej studziennej - niekiedy konieczność. Zmiękczacze wymagają regularnego uzupełniania tabletkowanej soli kuchennej (NaCl).

Filtry węglowe z tzw. węgla aktywowanego służą do usuwania zanieczyszczeń, ale poprawiają także smak i zapach wody. Duże i bardzo wydajne oczyszczają zwykle całą wodę trafiającą do domu, natomiast małych podszafkowych i nakranowych używa się tylko do filtrowania wody przeznaczonej do picia.

Zestawy do odwróconej osmozy stosuje się tylko do uzdatniania wody przeznaczonej do picia. Filtracja jest tak dokładna, że woda zostaje pozbawiona nawet większości minerałów i może wymagać wtórnej mineralizacji. To rozwiązanie stosuje się rzadko, głównie wtedy gdy ktoś z domowników cierpi na choroby nerek.

Lampy UV dezynfekują wodę w sposób fizyczny, a nie chemiczny, zabijając drobnoustroje. Taki zabieg jest czasem konieczny w przypadku wody ze studni.

Jak działają oczyszczalnie z drenażem?

Popularne oczyszczalnie z drenażem rozsączającym mają bardzo prostą budowę. Składają się z niewielkiego osadnika gnilnego, do którego trafiają surowe ścieki, oraz ułożonych w gruncie drenów, czyli perforowanych rur. W ich przypadku zasadnicza część oczyszczania zachodzi dopiero w gruncie otaczającym dreny.

Dlatego osiągnięcie dobrych rezultatów wcale nie jest łatwe i wymaga uwzględnienia przez specjalistę nie tylko ilości powstających ścieków, ale również rodzaju gruntu, poziomu wód gruntowych, wielkości powierzchni zajmowanej przez drenaż, a nawet tego jakie rośliny rosną na powierzchni.

Oczyszczalnie drenażowe są stosunkowo tanie, ale trzeba sobie zdawać sprawę, że nawet wykonane poprawnie, zwykle po ok. 10 latach wymagają odkopania i oczyszczenia drenów.

Czym są oczyszczalnie kompaktowe?

Oczyszczalnie określane mianem kompaktowych mogą mieć tak naprawdę bardzo różną budowę, skuteczność i wydajność, ale łączy je podstawowa zasada działania, polegająca na tym, że zasadniczy etap oczyszczania zachodzi w zamkniętej komorze, w kontrolowanych, optymalnych warunkach. Ścieki są tam napowietrzane, mieszane, poddawane działaniu bakterii rozkładających zanieczyszczenia. Oczyszczone w ten sposób można bezpiecznie odprowadzić do gruntu - do studni chłonnej, czy drenażu, a po uzyskaniu odpowiednich zezwoleń, również do stawu, rzeki lub rowu melioracyjnego. Niekiedy stopień oczyszczenia jest tak dobry, że można bezpiecznie podlewać rośliny w ogródku.

Pewność, że ścieki są rzeczywiście dobrze oczyszczone to zasadnicza zaleta oczyszczalni kompaktowych. Drugą ich bardzo ważną cechą jest to, że zajmują bardzo mało miejsca. Na niewielkich działkach tylko ich zastosowanie ma sens.

Oczyszczalnia kompaktowa
Oczyszczalnie kompaktowe to tak naprawdę bardzo różne konstrukcje. Jednak ich wspólną cechą jest to, że rozkład zanieczyszczeń następuje głównie już w komorze oczyszczalni, w kontrolowanych warunkach. (fot. Eko House)

W jaki sposób działają urządzenia przeciwzalewowe?

Czasem może dojść do cofnięcia się ścieków z sieci kanalizacyjnej, a nawet z szamba do budynku. Takie niebezpieczeństwo dotyczy najniżej położonych sanitariatów. Przede wszystkim tych umieszczonych w piwnicy, ale niekiedy też zlokalizowanych na parterze wpustów podłogowych, odpływów prysznicowych w kabinach bez brodzika i brodzików. Zwykle dochodzi do tego w czasie bardzo ulewnego deszczu. Gdy sieć ogólnospławna nie jest w stanie wystarczająco szybko przejąć i odprowadzić takiej ilości wody, zaczyna ona wybijać wraz ze ściekami w najniżej położonych miejscach.

Urządzenia przeciwzalewowe działają jako szczególnego rodzaju zawory zwrotne, uniemożliwiają wsteczny przepływ ścieków. Urządzenie przeciwzalewowe, aby było skuteczne i rzeczywiście chroniło od niemałych strat związanych z zalaniem piwnic, musi działać w pełni automatycznie i być wysokiej jakości.

Automatyczne urządzenia przeciwzalewowe
Automatyczne urządzenia przeciwzalewowe zapobiegają cofnięciu się ścieków z instalacji do domu. Dzięki nim nie musimy obawiać się zalania piwnic nieczystościami. (fot. Kessel)

Jarosław Antkiewicz
fot. otwierająca: Haba

Komentarze

FILMY OSTATNIO DODANE
Copyright © AVT 2020 Sklep AVT